Zakłócanie ciszy nocnej
Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Ja już zaczynam wymiękać i żałować decyzji o kupnie mieszkania w tym bloku - bo jak się okazuje - teraz nikt nie będzie mógł zaprosić znajomych do mieszkania i porozmawiać po 22 czy nawet raz na jakiś czas poimprezować bo będzie miał policje w domu. Po prostu jakaś paranoja.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 22 sie 2016, o 12:50
- Budynek: B
Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Leszku B, tak czytałam regulamin i w mojej opinii ludzie mieszkający w tym bloku nie naruszają go w sposób który wymusza wzywanie policji lub obrażanie ich na forum.
Re: Zakłócanie ciszy nocnej
I kazdy ma prawo do swojej opinii, @Adiziom, po pierwsze - a zapraszaj sobie ile chcesz byle nie zaklocalo to ciszy nocnej, zapewniam Cie, ze jesli bedziesz z nimi w domu przy zamknietych oknach i drzwiach to na pewno was nie uslysze, ale jesli zaczynaja sie harce na balkonach/tarasach to co innego. BTW - z checia Ci sprzedam swoje mieszkanie, zainteresowany?
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 22 sie 2016, o 12:50
- Budynek: B
Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Owszem każdy, ale pod warunkami o których pisałam wcześniej. Leszku spokojnie bez pochopnych decyzji musimy sie po prostu wszyscy dotrzeć i może to zając trochę czasu. Chociaż Tobie chyba naprawdę pasowałby domek pod miastem, tylko pamiętaj, że wokół domu są ogródki 

Re: Zakłócanie ciszy nocnej
A w kolo domku pod lasem sa tez ptaki, świerszcze i mnóstwo innej zwierzyny, na co nawet policja nie zaradzi:)
Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Nie wiem na ile popularne jest to forum wśród mieszkańców budynku A, ale miałbym prośbę, mianowicie:
Co jakiś czas do pojemników na szkło w godzinach wieczornych ktoś postanawia segregować butelki, np. wczoraj ok. 21.50. Prosiłbym o dobranie trochę wcześniejszej pory na rozbijanie kilkunastu/ kilkudziesięciu butelek (wczoraj były bodajże dwie zgrzewki).
Pomimo, że jest to przed 22 często dzieci (jak i zmęczeni po pracy rodzice) kładą się spać wcześniej, a uwierzcie, mamy okna dosyć blisko i wszystkich to stawia na nogi.
Jakiś czas temu ktoś wymyślił też trzepanie dywanów o podobnej porze.
Proszę o wyrozumiałość.
Co jakiś czas do pojemników na szkło w godzinach wieczornych ktoś postanawia segregować butelki, np. wczoraj ok. 21.50. Prosiłbym o dobranie trochę wcześniejszej pory na rozbijanie kilkunastu/ kilkudziesięciu butelek (wczoraj były bodajże dwie zgrzewki).
Pomimo, że jest to przed 22 często dzieci (jak i zmęczeni po pracy rodzice) kładą się spać wcześniej, a uwierzcie, mamy okna dosyć blisko i wszystkich to stawia na nogi.
Jakiś czas temu ktoś wymyślił też trzepanie dywanów o podobnej porze.
Proszę o wyrozumiałość.
Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Witam;
Może też tak być, że ktoś pracuje do późna i robi porządki późnym wieczorem. A może też być, że czyjaś druga połówka nakazała biednemu chłopu pozbyć się kolekcjonowanego szkła
Po cichu niestety nie da się tego zrobić.
Pozdrawiam
Może też tak być, że ktoś pracuje do późna i robi porządki późnym wieczorem. A może też być, że czyjaś druga połówka nakazała biednemu chłopu pozbyć się kolekcjonowanego szkła

Pozdrawiam
Re: Zakłócanie ciszy nocnej
Ale warto poprosić, żeby robić to nieco ciszej.
Dla mnie to nie jest wielki problem, ale jednak zamiast rzucać można delikatniej opuścić szkło do pojemnika.

"Początek jest najważniejszą częścią pracy." Platon